Ojciec Ryszard Wajda ze świeckimi w Papui Nowej Gwinei

Radość z pracy z Jezusem

O. Ryszard z grupą świeckich katechetów po ukończonym kursie formacyjnym.

Radość z pracy z Jezusem i w Jego Kościele

Poniższy tekst to cześć wywiadu z o. Ryszardem Wajdą SVD, misjonarzem w Papui-Nowej Gwinei. 

 

Mój czas w Papui-Nowej Gwinei, rozpoczęty 33 lata temu po święceniach kapłańskich, okazał się trudnym, ale jakże owocnym doświadczeniem misyjnym. Po kursach językowych w Irlandii i nauczenia się Pidgin-English, rozpocząłem pracę w młodym Kościele na terenach górskich, gdzie kontynuowałem dzieło misjonarzy z lat trzydziestych XX wieku. Pomimo przeszłych prześladowań, region wciąż odbudowuje się z wojen plemiennych, a nasza obecność jest tam niezbędna.

Pierwsze kroki jako proboszcz podjąłem w parafii Kup, gdzie wspólnota była żywa, ale z czasem konflikty plemienne zakłóciły naszą pracę. Mimo trudnych chwil, miejscowa ludność pragnęła obecności duchowego przewodnika. Ich sposób rozumienia świata, w którym przebaczenie nie miało miejsca, stawiał przed nami ogromne wyzwania, ale jednocześnie wskazywał na prawdziwych męczenników, którzy walczyli o pokój w duchu Ewangelii.

Kiedy biskup przeniósł mnie do zaniedbanej parafii, zacząłem budować społeczność od podstaw. Pierwsze Msze św. odprawiałem dla zaledwie kilkunastu osób. Stopniowo, poprzez kontakt z rodzinami i dziećmi, oraz pomimo rywalizacji z innymi wyznaniami i sektami, udało się nawiązać więzi. Kluczowym momentem było założenie szkoły – pomysł, który zrodził się z inicjatywy dzieci i zyskał poparcie całej wspólnoty. Szkoła stała się znakiem pojednania i ekumenicznej współpracy.

Kontynuując misję w diecezji, objąłem przywództwo nad centrum pastoralnym w Mingende, gdzie kształcimy liderów kościelnych. Wiele lat pracy misyjnej pokazało mi, że towarzyszenie Chrystusowi daje siłę przetrwania nawet w obliczu trudności. Praca ta uczy pokory i cierpliwości, a wsparcie dobrodziejów misji jest nieocenione. Dziękuję wszystkim, którzy swoim zaangażowaniem wspierają nasze dzieło, i otaczam ich modlitwą.

Ojciec Ryszard Wajda
Ojciec Ryszard Wajda na tle nowej szkoły
Young adults with candles

 

Wspomóż Misjonarzy Werbistów!

Twoja ofiara pomoże naszym kapłanom i braciom zakonnym głosić Ewangelię w najdalszych zakątkach świata.

ZŁÓŻ OFIARĘ